Prezydent nie śpi, miasto się rozwija. Będą rowery, ścieżki i przeprawa przez tory

Na początek miła wiadomość dla rowerzystów. W związku ze wspólnym projektem kilku gmin - Grodziska Mazowieckiego, Żyrardowa, Milanówka, Podkowy Leśnej i Pruszkowa pod nazwą „Redukcja emisji zanieczyszczeń powietrza w gminach południowo-zachodniej części Warszawskiego Obszaru Funkcjonalnego poprzez budowę Zintegrowanego Systemu Tras Rowerowych” powstanie w sumie ponad 26 kilometrów ścieżek rowerowych. W Pruszkowie będą to prawie dwa kilometry ścieżek, które pojawią się przy ul. Bolesława Prusa i ul. Bohaterów Warszawy oraz w centralnej część miasta (dzielnica Osiedle Staszica B).

Jednoślad na życzenie
Ale to niejedyna wiadomość dla aktywnych mieszkańców. W ślad za największymi stolicami na świecie i w naszym mieście pojawią się rowery miejskie. Zanim jednak system przyjmie się na dobre, mieszkańcy mogą testować nowe rozwiązanie. Do 5 listopada do dyspozycji jest 48 rowerów miejskich, w tym dwa tandemy oraz dwa rowerki dziecięce. Pilotażowe stacje pojawiły się tymczasowo w rejonie stacji WKD Pruszków, w pobliżu studni oligoceńskiej przy ul. Helenowskiej na osiedlu Staszica, w Parku Mazowsze w dzielnicy Żbików i na ul. Promyka - skrzyżowanie z ul. Robotniczą na Gąsinie.

Wiadukt
Po wielu latach starania się Prezydenta Pruszkowa Jana Starzyńskiego o budowę drugiego wiaduktu nad torami PKP, udało się podjąć decyzję w tej sprawie. Przypomnijmy, że pierwszym etapem tych starań było opracowanie w 2010 roku na koszt miasta koncepcji budowy wiaduktu. Konstrukcja powstanie między ulicą Grunwaldzką i Warszawską. – Pozyskaliśmy partnerów wspomagających nas przy realizacji tej inwestycji - miasto Piastów i starostwo powiatowe. Pozostałe 40 proc. kosztów dokumentacji dołoży Pruszków – powiedział Starzyński. – Po uzyskaniu pozwolenia na budowę, PLK rozpocznie prace. Jest wstępna zgoda na tę inwestycję.
Remont ma odbywać się w czasie, kiedy odnawiane będą tory tak, aby operacja była jak najmniej uciążliwa dla mieszkańców. Jeśli całość pójdzie zgodnie z planem, za dwa lata miasto będzie mieć kolejne, bezkolizyjne połączenie nad torami PKP. – W Pruszkowie mieszka około 70 tysięcy ludzi, terytorium miasta torami kolejowymi jest podzielone na pół , w związku z czym takie rozwiązania są niezbędne dla bezpiecznego połączenia dwóch części miasta - podsumowuje prezydent.